Zmagania mistrzów
10 Listopada 2021Karaganda, miasto w Kazachstanie, była gospodarzem tegorocznych 16. Mistrzostw Świata w Sporcie Pożarniczym. Trwały one od 30 sierpnia do 6 września.
Zawody te miały zostać rozegrane w 2020 r., jednak tak jak większość ważnych imprez sportowych, począwszy od igrzysk olimpijskich, zostały przełożone na kolejny rok. Kazachowie nie przespali tego czasu i wzorowo przygotowali się do mistrzostw, zarówno pod kątem organizacyjnym, jak i sportowym.
Wśród rywalizujących o tytuły mistrzowskie strażaków-sportowców znalazła się również reprezentacja Polski mężczyzn w składzie:
- asp. Grzegorz Arczyński - KP PSP Chełmno,
- kpt. Mateusz Brzoza - KP PSP Strzelce Opolskie,
- mł. ogn. Michał Erdmański - KM PSP Bydgoszcz,
- kpt. Mateusz Jurkiewicz - KM PSP Tarnów,
- asp. Przemysław Kierzenkowski - KP PSP Nowe Miasto Lubawskie,
- mł. asp. Łukasz Orczyk - KP PSP Pruszków,
- asp. Piotr Sadowski - KM PSP Zielona Góra,
- kpt. Rafał Sieliwoniuk - KM PSP Białystok,
- kpt. Bartłomiej Siepietowski - KM PSP Kraków,
- asp. Sławomir Skibiński - KP PSP Ciechanów,
- mł. bryg. Mirosław Cyrson - KW PSP Gdańsk (trener).
Na pierwszy ogień: hakówka
Pierwszego dnia zawodnicy rywalizowali w konkurencji drabina hakowa na mobilnej wspinalni, ustawionej w tym celu na stadionie Szachtiora Karaganda. Tego dnia w godzinach wieczornych, po rozegraniu przedpołudniowych eliminacji, odbyła się oficjalna ceremonia otwarcia mistrzostw. Był to wyjątkowy pokaz tradycji, symboliki i kultury Kazachów. Na płycie stadionu wystąpiło kilkuset artystów - piosenkarzy, członków grup akrobatycznych i zespołów tanecznych (w strojach ludowych).
Następnie przeprowadzony został finał hakówki, w którym Białorusin - Nikita Ukołow obronił tytuł mistrza świata, zdobyty przed dwoma laty w rosyjskim Saratowie. Wygrywając bieg finałowy, zdobył też nagrodę specjalną - samochód osobowy marki Chevrolet.
Najlepszych zawodników obserwowali i dopingowali znamienici goście, na czele z ministrem ds. sytuacji nadzwyczajnych Republiki Kazachstanu Jurijem Ilinem, prezydentem Międzynarodowej Sportowej Federacji Strażaków i Ratowników Aleksandrem Czuprianem - oraz akimem Regionu Karagandy Żenisem Kasymbekiem. Naszą delegację reprezentowali prorektor - zastępca komendanta Szkoły Głównej Służby Pożarniczej st. bryg. Grzegorz Bugaj oraz dyrektor Biura Współpracy Międzynarodowej KG PSP st. bryg. Rafał Adamiec.
Występy artystów, widowiskowe zapalenie znicza oraz rywalizacja o tytuł mistrza świata w drabinie hakowej w nocnej scenerii sprawiły, że ten wieczór zapadł w pamięć wszystkim uczestnikom uroczystości.
Biegowe wyzwania
Drugiego dnia rozegrana została konkurencja pożarniczego toru przeszkód 100 m. Jej finał był niewątpliwie jednym z najbardziej emocjonujących biegów w historii sportu pożarniczego. Spektakularny pokaz sprawności dali zawodnicy z Czech, Rosji i Białorusi. Zwycięsko z tej potyczki wyszedł reprezentant naszych południowych sąsiadów Pavel Krpec, zwyciężając z czasem 14,90 s. Wyprzedził na mecie przedstawicieli Rosji o 0,02 i 0,03 s. Znawcy historii tego sportu podkreślali, że nie było biegu, w którym aż trzem zawodnikom udało się zejść poniżej magicznej bariery 15 s.
Kolejną konkurencją rozegraną na stadionie Szachtiora była sztafeta pożarnicza 4 x 100 m. Upał tego dnia znacznie przekraczał 30°C, a dodatkową, niespodziewaną przeszkodą na drodze do mety okazały się awaryjne gaśnice. Dotknęło to szczególnie nasze zespoły - w obydwu przypadkach gaśnice nie chciały zadziałać i polskie drużyny musiały powtarzać swoje biegi. Tę loterię wykorzystali Uzbecy, którzy dość niespodziewanie osiągnęli trzeci czas dnia. Zwyciężyli Białorusini przed Czechami.
Zwieńczeniem wielodniowych zmagań była kończąca mistrzostwa konkurencja - ćwiczenie bojowe. Tak jak to już wielokrotnie bywało, również na krajowej arenie, bojówka zaowocowała niespodziankami. Zwyciężyli gospodarze mistrzostw - Kazachowie, wyprzedzając Czechów. Wszystkich zaskoczyli Austriacy, którzy po bezbłędnym rozwinięciu uzupełnili podium.
W klasyfikacji generalnej zwyciężyli Białorusini, przed Czechami i Rosjanami, a Polska zakończyła rywalizację na siódmym miejscu.
Team PSP
Nasz zespół już na samym początku został poddany trudnej próbie. Po kontuzji podstawowego zawodnika polskiej reprezentacji podczas rozgrzewki bezpośrednio przed hakówką trzeba było dokonać znaczących zmian, które miały wpływ na końcowy wynik. Mimo to w konkurencjach indywidualnych nasi strażacy osiągnęli bardzo dobre wyniki, plasując się tuż za faworytami mistrzostw.
Niestety w sztafecie i ćwiczeniu bojowym po zmianie składów zabrakło trochę zgrania, ale również szczęścia. Przez wspomniane awaryjne gaśnice nasze obydwie sztafety musiały powtarzać bieg i w sumie czterokrotnie pokonać dystans jednego okrążenia stadionu, co zdarza się niezwykle rzadko. Z kolei w bojówce po zmianie składu należało skorygować wyćwiczone wcześniej schematy i zabrakło powtarzalności. Szkoda niewykorzystanych szans na medal w sztafecie i bojówce, bo na tegorocznych mistrzostwach to właśnie w tych konkurencjach można było liczyć na sukces.
Organizatorzy mistrzostw i przedstawiciele startujących drużyn podkreślali profesjonalizm i znaczący wkład przedstawicieli polskiej delegacji w prace sztabu sędziowskiego: st. bryg. Piotr Kalinowski był przewodniczącym Komitetu Sportowo-Technicznego Mistrzostw, a bryg. Szymon Ławecki - kierownikiem konkurencji drabina hakowa.
Równolegle odbywały się 7. Mistrzostwa Świata w Sporcie Pożarniczym dla zespołów żeńskich, lecz na tym turnieju nie mieliśmy swojej reprezentacji, gdyż obecnie w Polsce nie jest prowadzone współzawodnictwo wśród kobiet.
Polskie ślady
Wizyta w Kazachstanie była również doskonałą okazją do spotkania z przedstawicielami kazachskiej Polonii, licznej szczególnie od lat 40. ubiegłego wieku, kiedy to zaczęły się deportacje Polaków.
Przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej - st. bryg. Grzegorz Bugaj i st. bryg. Rafał Adamiec spotkali się z ambasadorem RP w Kazachstanie Selimem Chazbijewiczem oraz z prezeskami organizacji polonijnych działających w Nur-Sułtan. Podczas spotkania mówiono o potencjalnych płaszczyznach współpracy, a także warunkach funkcjonowania polskiej mniejszości w Kazachstanie.
Delegacja PSP zapaliła znicze i złożyła kwiaty w miejscach polskiej pamięci - w posiołku Dolinka pod Karagandą oraz Spassku. W Dolince (centrum karagandyjskiego łagru, jednego z większych obozów NKWD), w której znajduje się Muzeum Ofiar Represji Politycznych, jej członkowie obejrzeli ekspozycję poświęconą m.in. więzionym tam Polakom, a w Spassku złożyli hołd polskim jeńcom wojennym wziętym do niewoli we wrześniu 1939 r., po agresji ZSRR na Polskę. Na zaproszenie prezesa Karagandyjskiego Obwodowego Stowarzyszenia Polaków „Polonia” Witalija Chmielewskiego delegacja wzięła udział w akcji Narodowe Czytanie - wspólnie z przedstawicielami Polonii czytała dramat Gabrieli Zapolskiej pt. „Moralność pani Dulskiej”.
Rok 2022 będzie obfitował w wydarzenia związane ze sportem pożarniczym. W dniach 17-24 lipca w słoweńskim Celje odbędą się Międzynarodowe Zawody Sportowo-Pożarnicze CTIF, w których udział wezmą drużyny reprezentujące zarówno PSP, jak i ochotnicze straże pożarne, w tym młodzieżowe drużyny pożarnicze. Gospodarzem przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Sporcie Pożarniczym jest Samarkanda (Uzbekistan).
bryg. Szymon Ławecki pełni służbę w Biurze Edukacji Komendy Głównej PSP