Nie dać się pokonać rakowi!
20 Listopada 2023Skąd pojawiło się zainteresowanie problemem zachorowań na nowotwory wśród strażaków?
Przez ostatnie 10 lat byłem mocno zaangażowany we wdrażanie zmian i kształtowanie kierunków rozwoju, jeżeli chodzi o tematykę gaszenia pożarów wewnętrznych. Współpracowaliśmy wtedy z wieloma osobami z zagranicy, tworzyliśmy program szkolenia. Zastanawialiśmy się też nad bezpieczeństwem ogólnie rozumianym. Zrozumieliśmy, że wśród strażaków rodzi się świadomość wzmożonego ryzyka zachorowania na raka. Wówczas było mało konkretnych materiałów poświęconych tej tematyce, ale niektóre kraje, takie jak np. Kanada, wypracowały już przepisy odnoszące się do problemu zachorowań na nowotwory w tej grupie zawodowej. My takich przepisów nie mieliśmy. W wyniku dalszej wymiany doświadczeń międzynarodowych i zdobywania dodatkowej wiedzy nasza świadomość o problemie rosła. Przyznam, że kiedy pomyślę o tym, jak działaliśmy te 10 lat temu, a jak działamy dzisiaj, to widzę ogromną przepaść w dbaniu o zdrowie. Trzeba też zaznaczyć, że nie byliśmy odosobnieni, bo dokładnie tak samo wyglądało to w innych krajach. Ale świadomość rosła – można powiedzieć, że równolegle do problemu.
Wspomniał pan, że nie było u nas wcześniej żadnych uwarunkowań prawnych odnoszących się do problematyki nowotworów. Jak to wygląda obecnie?
Obecnie w Polsce obowiązuje rozporządzenie ministra SWiA z 23 maja 2019 r. w sprawie wykazu schorzeń i chorób pozostających w związku ze służbą w Policji, Straży Granicznej, Służbie Ochrony Państwa i Państwowej Straży Pożarnej, z późniejszymi zmianami. Nowelizacja przepisów wprowadziła do katalogu chorób zawodowych strażaków właśnie nowotwory. Obecnie mamy w rozporządzeniu wymienionych siedem rodzajów nowotworów. W katalogu znajduje się również ósma, otwarta pozycja, mówiąca o tym, że jeżeli da się udowodnić, że zachorowanie na raka mogło być powiązane z pełnieniem służby, to komisja lekarska będzie mogła uznać zachorowanie za chorobę zawodową strażaka. Okazuje się, że właśnie ten element jest dla strażaków najtrudniejszym etapem. W ramach prac zespołu, którego jestem członkiem, chcemy się pochylić nad tym problemem. Chcemy rozmawiać z przedstawicielami środowiska medycznego, żeby zrozumieć nawzajem swoją perspektywę i starać się doprowadzić do uznawania chorób za powiązane ze strażacką służbą.
W 2022 r. został powołany przez komendanta głównego PSP zespół do spraw profilaktyki zachorowań na nowotwory.
Od początku 2020 r. tematyka zachorowań na nowotwory, jak również problem profilaktyki nowotworowej zostały dostrzeżone na poziomie centralnym. Podjęto rozmowy w tej sprawie. Grono naukowe, m.in. z ówczesnej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej i Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, zaczęło interesować się badaniami z tej sfery. Doprowadziło to do dialogu między CIOP i KG PSP. Instytut przygotował materiały przeznaczone dla strażaków. Ze względu na specyfikę naszej służby wymagały pewnego rodzaju korekt.
Równolegle fundacja cfbt.pl wraz z sekcją pożarnictwa NSZZ Solidarność doprowadziły do przetłumaczenia raportu naukowego autorstwa profesor Anny Stec, który został przygotowany na zlecenie brytyjskich związków zawodowych. Obecnie stanowi on jedno z najpewniejszych źródeł wiedzy na temat profilaktyki nowotworowej w straży, jej wyzwań i co ważne dla nas – pochodzi z Europy. Tutaj mamy przykłady z krajów bardzo bliskich nam, a więc nasze problemy mogą być tożsame. Zrozumiano również, że istnieje konieczność wewnętrznej pracy w PSP, określenia pewnych wytycznych, ale też kierunków rozwoju. Kolejnym czynnikiem motywującym było wpisanie do nowelizowanych przepisów BHP konieczności wdrożenia stref czystych i brudnych w jednostkach ratowniczo-gaśniczych.
Sumując te wszystkie okoliczności, komendant główny PSP zdecydował o powołaniu zespołu zajmującego się tą problematyką. Zespół powołany został decyzją nr 22 z 11 marca 2022 r. i pracował do końca roku. Zawnioskowaliśmy o możliwość kontynuacji prac i decyzją nr 17 z dnia 14 marca 2023 r. przedłużono nasze działania.
Kto poza panem tworzy zespół?
Na początku w skład zespołu wchodziło piętnaście osób, obecnie jest ich osiemnaście. Są to przedstawiciele zarówno Komendy Głównej PSP, jak i funkcjonariusze różnego szczebla, którzy interesują się tematyką zachorowań na raka oraz mają wiedzę w tym zakresie – między innymi ratownicy medyczni, ratownicy grup ratownictwa chemicznego, pracownicy służb BHP, przedstawiciele Akademii Pożarniczej, CNBOP, a także przedstawiciele związków zawodowych funkcjonujących w PSP.
Jakie cele realizuje zespół?
Zaczęliśmy przede wszystkim od opracowania zaleceń dotyczących czyszczenia odzieży i innych przedmiotów, postępowania na miejscu zdarzenia oraz sposobów postępowania w transporcie do jednostki. Mieliśmy także za zadanie określić założenia funkcjonowania stref czystych i brudnych w jednostkach, biorąc pod uwagę również OSP.
W toku prac natrafiliśmy na wiele innych ważnych kwestii. Dotyczyły one przede wszystkim edukacji na wszystkich szczeblach czy opracowania np. wytycznych do wizyt w obiektach dzieci i innych osób postronnych, w szczególności w ramach prewencji społecznej. Pracowaliśmy nad nowelizacją przepisów BHP, dotyczących chorób zawodowych, środków ochrony indywidualnej, czyli wykazu wyrobów służących zapewnieniu bezpieczeństwa. Zespół przygląda się kwestiom specyfikacji ochron osobistych, medycynie pracy i funkcjonowaniu instruktorów gaszenia pożarów wewnętrznych, którzy są bardzo obciążeni tym rodzajem służby. Pracujemy nad kwestionariuszem stworzonym na potrzeby profilaktyki nowotworowej, mamy też za zadanie położyć podwaliny pod krajowy rejestr chorób zawodowych strażaków PSP, z uwzględnieniem funkcjonariuszy w służbie oraz w stanie spoczynku.
Wspomniał Pan o edukacji.
Chcemy przede wszystkim stworzyć programy dostosowane do poziomu, na jakim dany funkcjonariusz działa w służbie. Począwszy od kierownictwa, chcemy uwrażliwiać na potrzeby profilaktyki nowotworowej związane z zarządzaniem czasem służby, bazą lokalową, sprzętem. Schodząc niżej, planujemy usprawnić funkcjonowanie stref czystych i brudnych przez uświadomienie strażakom wszystkich szczebli tego, jakie są zagrożenia, z czego one wynikają, jak się należy przed nimi chronić.
Co udało się wam do tej pory zrealizować?
Jako zespół wydaliśmy wytyczne do organizacji stref czystych i brudnych. Zrobiliśmy to, zanim przepis wszedł w życie. Myślę, że daliśmy bardzo wielu strażakom pewną świadomość, co właściwie należy zrobić, wypełniając przepis, który zawarto w rozporządzeniu w jednym zdaniu. Często widzieliśmy przykłady funkcjonowania ubrania specjalnego w roli reprezentacyjnego. Dlatego też doprowadziliśmy do wystosowania przez komendanta głównego PSP do kierowników jednostek organizacyjnych pisma dotyczącego zakazu użytkowania ubrań specjalnych do innych celów niż ćwiczenia oraz działania.
Z uwagi na świadomość wynikającą z naszej wiedzy, ale też z licznych rozmów z prawnikami, przedstawicielami przemysłu: chemicznego, detergentów pralniczych, producentami ubrań, tkanin, a nawet włókien, apelowaliśmy o to, aby zmiany służby nie odbywały się w ubraniach specjalnych. Chodziło o ograniczenie ekspozycji na wszystkie zanieczyszczenia, które mogą się w tych ubraniach i innych środkach ochrony indywidualnej znaleźć. Analizowaliśmy również inne dokumenty, np. ceremoniał pożarniczy, żeby upewnić się, że nasze sugestie nie stoją w sprzeczności z ich postanowieniami. A gdyby stały, to wnioskowalibyśmy o ich zmianę.
Na szczęście udało się to pogodzić, a komendant główny i jego zastępcy wykazali się bardzo dużym poziomem gotowości do tych zmian. A były to zmiany trudne, bo dotyczyły pewnych wypracowanych przez lata nawyków i kultury pracy straży pożarnej. To jest zawsze najcięższe do zmiany.
Z kimś współpracujecie?
Tak, regularnie spotykamy się z przedstawicielami CIOP. Zapraszaliśmy przedstawicieli przemysłu. Rozmawialiśmy z przedstawicielami środowisk akademickich i naukowych. Mieliśmy również wielki zaszczyt gościć na posiedzeniach zespołu profesor Annę Stec z Wielkiej Brytanii, naszą rodaczkę, która jest jedną z najznakomitszych specjalistek, jeżeli chodzi o toksykologię pożaru na świecie. Między innymi właśnie ze ścisłej współpracy z panią profesor wynikło wiele kierunków, które obraliśmy jako zespół, a które kierownictwo PSP zaakceptowało.
Jak powinni o siebie dbać strażacy? I co z badaniami profilaktycznymi?
Styl życia to ponad połowa sukcesu. Przede wszystkim należy o siebie dbać, wysypiać się, zdrowo się odżywiać, unikać nadmiaru używek, chronić siebie w środowisku pracy. I tu właśnie przez działania strony służbowej rozpoczęło się bardzo intensywne oddziaływanie mające na celu minimalizację ekspozycji strażaków na szkodliwe produkty spalania.
Badania profilaktyczne to kolejna z dyskusji, które prowadzimy w naszym zespole. Chcemy iść w kierunku uzupełnienia badań medycyny pracy o badania pozwalające na wykrywanie różnych rodzajów nowotworów we wczesnym stadium. To oczywiście wiąże się z wydatkami, więc ta rozmowa musi zaangażować liczne środowiska, zanim zostanie wypracowane jakieś wspólne stanowisko.
Dalsze plany zespołu?
Bardzo ważna jest dla nas dyskusja na temat możliwych kierunków zmian w przepisach, żeby ułatwić strażakom uzyskiwanie świadczeń, gdy dojdzie do zachorowania. Uważamy, że spowoduje to automatycznie bardzo duży nacisk na profilaktykę – i o to nam właściwie chodzi, bo lepiej zapobiegać, niż leczyć. Chcielibyśmy też w tym roku pozostawić ślad w postaci istotnego, długoletniego wpływu na świadomość poprzez wypuszczone przez zespół we współpracy z odpowiednimi biurami KG PSP materiały edukacyjne. Liczymy również na to, że kwestionariusz, o którym wspomniałem wcześniej, przyniesie bogactwo wiedzy, jeżeli chodzi o kulturę pracy, co pozwoli nam zastanawiać się nad kierunkami korzystnych zmian w tej sferze.
Dwa lata pracy zespołu pokazały, że na każde zadane pytanie i uzyskaną odpowiedź potrafi powstać od jednego do kilku nowych pytań, ponieważ sfera ta jest niezwykle złożona i przenika wiele obszarów różnych dyscyplin naukowych. Myślę też, że nasza praca również dlatego, że świat cały czas się zmienia, jest takim nieustającym zadaniem.