• Tłumacz języka migowego
Historia i tradycje

Strażacy kresowi

5 Marca 2018

Polskie strażactwo kresowe niestety wciąż pozostaje tematem trudnym, drażliwym i jedynie częściowo opracowanym. A przecież stanowi niepodważalne dziedzictwo kulturowe i historyczne pogranicza II Rzeczpospolitej. Naszym moralnym obowiązkiem jest ocalić je od zapomnienia. 

Wśród wszystkich ideowych, niespełnionych i wypełnionych gorzkim altruizmem kresowych odezw strażackich ta jest wyjątkowo sugestywna: „Strażacy! Duma nas wszystkich napawa stanowiskiem społeczeństwa lwowskiego, które w uznaniu Waszych bohaterskich wysiłków, postanowiło Wam wybudować dom pod nazwą: Trójwojewódzki Dom Pogotowia Pożarowego we Lwowie”.

„Ku pokrzepieniu serc”

 W 1929 r. z inicjatywy mieszkańców Lwowa hucznie i z patriotycznym entuzjazmem postanowiono świętować dziesiątą rocznicę pożaru magazynu dworca kolejowego (Czerniowieckiego), do którego doszło 5 marca 1919 r. na skutek ukraińskiego ostrzału kilku stacjonujących przy magazynie wagonów z amunicją oraz cystern z benzyną. Silne detonacje wstrząsnęły murami lwowskich kamienic, a sam wybuch, który był wynikiem trwającego już od 1918 r. konfliktu toczącego się pomiędzy Polską i Ukrainą oraz walk o Galicję Wschodnią, odczuwalny był nawet kilka kilometrów od centrum wydarzeń.

   W relacjach prasowych tamtego okresu opisujących wybuch amunicji czytamy: ,,zwracano uwagę, iż budynek lwowskiego dworca kolejowego, od zawsze pełnił strategiczną rolę i stał się symbolicznym punktem obrony w walkach o niepodległość kraju m.in. również w 1915 r., kiedy został podpalony przez wycofujące się wojska Imperium Rosyjskiego. Szczególne podziękowania w związku z zwalczaniem pożarów i obroną dworca kolejowego w marcu 1919 r., należały się przede wszystkim polskim kolejarzom węzła lwowskiego oraz strażakom pod dowództwem Wojskowej Straży Pożarnej m. Lwowa. W akcji ratunkowej i gaśniczej wzięło wówczas udział ok. 400 osób, w tym również żołnierze Oddziału Żandarmerii i Oddziału Wartowniczego, a także cywile”. Tzw. Złotą Gwiazdą Pamiątkową I Klasy Eksplozji Amunicji, projektu lwowskiego rzeźbiarza Mariana Spindlera vel Spindela vel Szpindlera, uhonorowano komendanta Wojskowej Straży Pożarnej Bolesława Wójcikiewicza i komendanta obrony lwowskiego Dworca Głównego, późniejszego premiera prof. dr. inż. Kazimierza Bartela. Wszystkim pozostałym uczestnikom obrony, przyznano drugą wersję odznaki pamiątkowej tj. Krzyż Eksplozji Amunicji.

   W hołdzie dla wszystkich walczących, dla ich pracy, zasług i poświęcenia, 10 lat po wydarzeniach z marca 1919 r. Miejski Komitet Organizacyjny odpowiedzialny za uroczystości upamiętniające zaproponował budowę Trójwojewódzkiego Domu Pogotowia Pożarowego we Lwowie. Miał on działać na terenie trzech województw wschodnich, tj. lwowskiego, tarnopolskiego i stanisławowskiego, pod zarządem Małopolskiego Związku Straży Pożarnych.

Pierworys nader patriotyczny

Dr Ozjas Wasser, adwokat, polityk i społecznik, jako przedstawiciel Rady Przybocznej Miasta Lwowa, najbardziej ze wszystkich członków Komitetu Organizacyjnego zaangażował się  w realizację tego projektu. Na posiedzeniach rady miasta wielokrotnie podkreślał zasadność jego budowy. Przewodniczącym Komitetu Budowy Domu został Kazimierz Przybysławski, a jego zastępcami: Roman Frankowski, Otto Nadolski i Marian Boziewicz. W skład tzw. Komitetu Wykonawczego weszli zaś m.in.: Frachtel Morawiański, Walerian Czuma, Wiktor Hoszowski, Ozjas Wasser i Felicja Skarbkowa.

Dom Pogotowia Pożarowego we Lwowie nigdy nie został wybudowany, choć podjęto szereg przedsięwzięć mających na celu znalezienie odpowiedniej parceli i zapewnienie środków na inwestycję. W zamyśle pomysłodawców dom ten miał spełniać funkcję polskiego ośrodka szkoleniowego dla młodych strażaków w podstawowych zadaniach ochrony przeciwpożarowej, a także młodzieży cywilnej i przyszłych wojskowych. Miał też być główną bazą stacjonowania i dyżurowania stałego pożarniczego pogotowia samochodowego w razie masowych pożarów, z jego pełnym zapleczem i wyposażeniem technicznym dla warsztatów mechaniki pojazdowej, służącej mieszkańcom z terenu Lwowa, Tarnopola i Stanisławowa.

Świadkowie historii

Wspomnienie o zamyśle budowy tego obiektu jako swoistego „pomnika polskiego strażactwa” na Kresach pozostaje symbolicznym epizodem walki o niepodległość i tożsamość. Niezależnie od dawnej i obecnej sytuacji politycznej i społecznej pamięć o Kresach powinna pozostać częścią polskiej świadomości narodowej, w której żyli, kształcili się i pracowali polscy strażacy. Z szacunku i pamięci dla ich spuścizny kulturowej, materialnej i historycznej 9 listopada 2017 r. w Centralnym Muzeum Pożarnictwa odbyła się konferencja naukowa połączona z otwarciem wystawy czasowej „Historia polskiego pożarnictwa na Kresach”. Aranżacja tej wystawy jest początkiem relacjonowania długiej kresowej historii, zapisanej na kartach odnalezionych dokumentów, fotografii i świadectwa potomków świadków tamtej historii.   

Danuta Janakiewicz pracuje w Wydziale Dokumentacji Zbiorów CMP

Bibliografia

  1. M. Kowalski „Strażackie odznaczenia, odznaki, wyróżnienia i medale”, wyd. Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1988 r., s. 19-20.
  2. B. Kozarska-Orzeszek„ Lwów na medalach i odznakach”. wyd. Niepodległość i Pamięć 13/3 (24), Muzeum Historii Polski, Wrocław 2006, s. 215.  
  3. D. Falecki „Bohaterzy WSP”, Przegląd Pożarniczy nr 12/2015, s. 50.
  4. „Księga adresowa miasta Lwowa 1913 r.”, wyd. Franciszek Reichman, Lwów 1913, s. 400.
  5. „Walka z pożarem”, nr 11 z 1 marca 1929 r. s. 73-75.
  6. „Walka z pożarem”, nr 12 z 1 kwietnia 1929 r. s. 97-89.
  7. „Gazeta Lwowska”, nr 54 z 6 marca 1929 r., s. 4.

luty 2018 

do góry