O pożarnictwie na Kresach
30 Stycznia 2018Tego roku przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Strażacy mieli w tym duży udział. W latach 1914-1920 prądownicę na broń zamieniło kilkadziesiąt tysięcy z nich. Centralne Muzeum Pożarnictwa przygotowuje wystawę na ten temat.
Wstępem do planowanego na jesień 2018 r. przedsięwzięcia było otwarcie w listopadzie 2017 r. wystawy pt. „Historia polskiego pożarnictwa na Kresach”. To pierwsza w Polsce próba podjęcia tego tematu. Materiał zdjęciowy i dokumenty (około 200 egzemplarzy) pochodzą z prywatnych zbiorów Michała Malisza - na co dzień pracownika pogotowia ratunkowego i strażaka. Treści uzupełniły zbiory CMP oraz unikatowe fotografie przekazane przez Andrzeja Azyana - syna strażaka ze Lwowa.
Początki w Galicji
Straże pożarne z Kresów należą do najstarszych w Polsce. Groźne pożary w Galicji skłoniły władze austriackie do wydawania zgód na organizowanie straży ochotniczych. Najstarszymi były jednostki w Gródku koło Lwowa (powstała w 1865 r.), Stanisławowie i Lwowie (1868 r.), następnie w Brodach i Samborze (1871 r.), Kałuszu, Podhajcach i Sokalu (1872 r.). Aby skoordynować ich działalność, powołano w 1875 r. Krajowy Związek Ochotniczych Straży Pożarnych w Królestwie Galicji i Lodomerii z Wielkim Księstwem Krakowskim. Inicjatorami jego powstania byli książę Adam Sapieha (polityk), Alfred Zagórski (dyrektor Banku Krajowego) oraz działacze towarzystw ubezpieczeniowych i straży pożarnej ze Lwowa. Pierwszym naczelnikiem Związku mianowano Józefa Millereta. Od 1913 r. przewodził mu zaś dr Alfred Zagórski.
Ku niepodległości
Z chwilą wybuchu I wojny światowej większość strażaków powołano pod broń. Była to dla nich bratobójcza walka. Biuro Związku Krajowego przeniesiono ze Lwowa do Wiednia. Tuż przed ewakuacją Lwowa Bolesław Wójcikiewicz (działacz związkowy i redaktor „Przewodnika Pożarniczego”) wydał odezwę wzywającą strażaków do wstępowania do Legionów Polskich. Ponieważ przy strażach pożarnych działały kółka strzeleckie, sytuacja była ku temu korzystna. Oddziałami złożonymi ze strażaków dowodził podpułkownik Wojska Polskiego w rezerwie Karol Baczyński - późniejszy prezes OSP Lwów. Ponadto działacze Związku Krajowego włączyli stowarzyszenie w struktury Naczelnego Komitetu Narodowego, który organizował Legiony Polskie, będąc na ten czas najwyższą władzą polityczną i skarbową w Galicji. Strażacy, którzy nie walczyli z bronią w ręku, zostali skierowani do pomocy samarytańskiej rannym żołnierzom. Zorganizowano Sanitarne Kolumny Transportowe, z zadaniem niesienia pomocy cywilom poszkodowanym na skutek wojny. Kolumny takie utworzyli m.in. strażacy ze Stryja i Lwowa (ci drudzy w sile 60 osób). Ponadto władze wojskowe mianowały Bolesława Wójcikiewicza głównym delegatem Czerwonego Krzyża. Z jego inicjatywy założono Komitet Opieki nad Żołnierzem Polskim. Z funduszy Komitetu udzielono zapomóg legionistom oraz ich rodzinom.
Wojskowa straż pożarna
Koniec wojny i odzyskanie niepodległości nie oznaczały spokoju na Kresach. W 1918 r. Ukraińcy zaatakowali zachodnią Galicję i Lwów. Na przedmieściach miasta wzniecali pożary. Zdekompletowana wojną straż lwowska nie zapewniała obrony przeciwpożarowej. W tej sytuacji władze wojskowe Galicji zleciły Bolesławowi Wójcikiewiczowi powołanie wojskowej straży pożarnej w sile około 200 osób. Jej szeregi zasilili mężczyźni, którzy nie mogli brać udziału w działaniach zbrojnych. Strażacy-żołnierze wypuszczali się za miasto, by znaleźć sikawki ręczne. Jedna z wypraw zakończyła się walką wręcz o sikawkę z Ukraińcami. W tym czasie Lwów podzielono na kilka stref czuwania ogniowego. Wszystkie warty połączone zostały siecią telefoniczną. O pożarze zawiadamiano telefonicznie sztab w ratuszu.
Gdy Lwów drżał
Podczas jednego z ostrzałów ukraińskich 5 marca 1919 r. pociski spadły na drewniany magazyn przy dworcu Czerniakowskim (obecnie Główny), w którym stało kilka wagonów kolejowych z amunicją. Nastąpił potężny wybuch. Obok magazynu znajdowało się kilka cystern z benzyną. O zdarzeniu zaalarmowano centralę straży wojskowej w ratuszu. Na miejsce przybyły dwie warty na czele z Bolesławem Wójcikiewiczem. Pożar i łuna wywołały panikę w tej części miasta. Gaszenie utrudniał ostrzał artyleryjski Ukraińców. Strażacy przystąpili do odsuwania w bezpieczne miejsce nienaruszonych wagonów z amunicją. Działania prowadzono w ekstremalnie trudnych warunkach. Wyciek zagrażał zabudowaniom, w tym dużemu składowi drewna. Odsunięte wagony z benzyną były narażone na ostrzał. Jeden z wagonów został trafiony i wybuchł, raniąc śmiertelnie jedną z samarytanek. Dzięki ogromnemu wysiłkowi udało się jednak nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru.
Straże w słynnych miastach
Najwięcej informacji o kresowym pożarnictwie przedstawiono na przykładzie dużych miast. Tę część ekspozycji rozpoczyna Wilno z ilustracjami straży zawodowej. Następnie oglądamy Lwów na unikatowych zdjęciach z taborem konnym, wnętrze siedziby, salę gimnastyczną i ćwiczenia fizyczne. Tu dowiadujemy się o funkcjonowaniu w siedzibie straży pożarnej ochotniczego pogotowia ratunkowego. Kolejnym miastem jest Stanisławów, ze zdjęciami grupowymi strażaków i stemplem jednostki. W tej części ekspozycji wyróżnia się Borysław, w którym zagrożenie pożarowe stanowiła koncentracja kilkuset szybów naftowych. Szerzej zaprezentowano pożar i gaszenie szybu Oil City w 1908 r. Dużo miejsca poświęcono miastu Stryj. Na jego przykładzie przedstawiona została propaganda strażacka, realizowana w połowie lat 30. XX w. w formie pokazów z użyciem sprzętu do obrony przeciwchemicznej i przeciwlotniczej. Ciekawostką są zdjęcia stryjskich samarytanek podczas zajęć z taktyki prowadzonych nad makietą miasta. Efektowne zdjęcie pokazuje członków straży pożarnej w Brześciu nad Bugiem na tle samochodów pożarniczych. Historię kresowych miast zamyka symboliczne zdjęcie strażaka na tle budynku mieszkalnego w miejscowości Krystynopol, którą dopiero w 1951 r. przyłączono na mocy korekty granic do ZSRR.
Biblioteczka dla strażaka
Imponująca była działalność wydawnicza na Kresach. Już od 1887 r. wydawano we Lwowie gazetę „Przewodnik Pożarniczy” - organ Związku. Od 1928 r. wychodziła ilustrowana „Walka z Pożarem”. W 1931 r. ukazał się po raz pierwszy miesięcznik „Start”. Na jego łamach zamieszczano oprócz informacji strażackich zagadnienia z obrony przeciwlotniczej i przeciwchemicznej oraz informacje o sekcjach sportowych w strażach, w szczególności strzeleckich. Na ekspozycji zaprezentowane zostały oryginalne egzemplarze tychże gazet. Na Kresach drukowano pionierskie książki i broszury. Na przełomie XIX i XX w. chwalono się 65 opublikowanymi pozycjami. W gablotach wystawy w CMP zaprezentowano m.in. „Katechizm strażacki” z 1905 r. autorstwa Antoniego Szczerbowskiego, poradnik „Strażackie ćwiczenia gimnastyczne” z 1903 r. oraz „Album przyrządów, przyborów i ćwiczeń strażackich”, pokazujący użycie sprzętu w praktyce. Cymesem w tej części jest jeden z pierwszych w Polsce „Regulaminów zawodów dla ochotniczych straży pożarnych” z rysunkami poszczególnych konkurencji. Na wystawie zobaczymy też instrukcję obsługi motopompy Leopolia z 1934 r. oraz książkę „Samochody pożarnicze” autorstwa Fryderyka Bluemkego - wieloletniego konstruktora silników w firmie Unia Strażacka.
Producenci sprzętu
Z inicjatywy wspomnianego wyżej Związku Krajowego powstała w 1913 r. firma Dom Handlowy, przekształcona po 1918 r. w Unię Strażacką. W międzywojniu zaliczała się już do największych firm w Polsce. Zasłużyła się motoryzacją straży kresowych na bazie produkcji motopomp Nil i Niagara oraz autopomp do samochodów marki Polski Fiat. We Lwowie działała jeszcze firma Antoni Kunz (założona w 1883 r.), która specjalizowała się w budowie sieci wodociągowej, a dla straży pożarnych budowała sikawki konne i beczkowozy. Firma Lwowskie Biuro Handlowe wytwarzała tyfony (do alarmowania), szafy ogniotrwałe i sikawki ręczne. Na wystawie zapoznamy się też z informacjami o Galicyjskim Akcyjnym Towarzystwie Handlowym (1893) oraz przedsiębiorstwie wiercenia studni i wytwórni pomp Franciszka Dominika.
Ze Lwowa do Zabrza
Historia to ludzie. Tak jest w przypadku pana Michała Azyana, urodzonego w 1901 r. w Żeniowie na Kresach. O jego służbie dowiadujemy się z oryginalnych dokumentów urzędowych. Michał Azyan pracował od lat 30. XX w. w Miejskiej Zawodowej Straży Pożarnej we Lwowie. W 1939 r. wkroczyli do Lwowa sowieci. Jako strażak mógł bez przeszkód pracować na tym samym stanowisku. Potwierdza to przepustka wypisana cyrylicą przez nowe władze. W 1941 r. Lwów zajęli hitlerowcy. Michałowi Azyanowi wystawiono dokument policyjny wypisany w języku niemieckim, polskim i rosyjskim, potwierdzający zatrudnienie w straży pożarnej. W 1945 r. zmuszony został do opuszczenia Lwowa. Świadczy o tym karta ewakuacyjna ze stemplami polskim i rosyjskim, wystawiona przez komunistyczny Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego. Na jej podstawie Michał Azyan trafił do Krakowa, potem do Zabrza, gdzie już 28 czerwca 1945 r. skierowano go do Zawodowej Straży Pożarnej na stanowisko sierżanta i dowódcy plutonu. Dokumenty te udostępnił CMP Andrzej Azyan - syn Michała. Wspomnienia o ojcu przytoczył w referacie wygłoszonym na sesji w dniu otwarcia wystawy. Na przykładzie służby strażackiej przewodnicy CMP opowiadają młodzieży o meandrach polskiej historii.
Wystawa na tournee
Wystawę o pożarnictwie na Kresach przygotowano jako wyjazdową. Pomysłodawcą tej formy jest st. bryg. Edward Pruski - dyrektor CMP. Już w 2016 r. zbudowano we własnym zakresie stelaże mocujące osiem dwustronnych plansz. Ich konstrukcja umożliwia montaż wystawy w ciągu kilku minut. Dzięki temu już 14 grudnia 2017 r. wystawę zaprezentowano w Głubczycach, gdzie większość mieszkańców to potomkowie kresowiaków. Przyjęta została entuzjastycznie. Pod koniec stycznia wystawa zawita do Gdowa koło Wodzisławia Śląskiego, następnie do Trzebiatowa, Rakoniewic Gliwic, Zabrza i Wałbrzycha. W planach jest prezentacja wystawy we Lwowie. Na terenie tamtejszej jednostki straży pożarnej znajduje się izba tradycji.
Dariusz Falecki jest naczelnikiem Wydziału Naukowo-Oświatowego w Centralnym Muzeum Pożarnictwa
Literatura
- Szaflik J., Dzieje ochotniczych straży pożarnych, Warszawa 1985.
- Zarys historyczny pożarnictwa małopolskiego, kserokopia w zbiorach CMP, brak daty wydania.
- „Przegląd Pożarniczy” z 4 lipca 1925 r., nr 10.
- „Walka z Pożarem” z 1 marca 1929 r., nr 11.
styczeń 2018
Dariusz Falecki jest naczelnikiem Wydziału Naukowo-Oświatowego w CMP w Mysłowicach