Historia i tradycje
znaleziono wiadomości: 143
Jak się bronić
Od 20 września do 14 października 1934 r. w Katowicach, jednym z najbardziej uprzemysłowionych miast Górnego Śląska, tamtejszy Okręg Wojewódzki Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej zorganizował 1. Ogólnopolską Wystawę Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. W przygotowaniu tego wydarzenia niemały udział mieli strażacy.
Było ich trzech
Rozwój przemysłu metalowego w Warszawie na początku XIX w. nierozerwalnie wiąże się z działalnością rzemieślników i fabrykantów obcego pochodzenia. Powszechnie znane są nazwiska m.in. Evansa czy Henneberga, a ich wyroby do dzisiaj symbolizują jakość lub elegancję. Na początku drugiej połowy XIX w. do tej grupy dołączyło jeszcze jedno nazwisko - Troetzer, które stało się synonimem wysokiej klasy sprzętu pożarniczego.
Władcy czasu
Średniowieczne miasta, nie tylko w Polsce, miały swoich trębaczy. Początki ich profesji to obowiązki stróża nocnego, który miał za zadanie ogłaszać nastanie świtu i wieczoru. Trębacz pełnił także funkcję wartownika, bo gdy nieprzyjaciel nadciągał pod miasto, to na nim ciążyła odpowiedzialność, by mieszkańców zaalarmować. Najsłynniejszym miastem, w którym najdłużej trwa tradycja hejnałów, jest oczywiście Kraków.
Strażacka motoryzacja powojenna cz. 2
Nie jest tajemnicą, że po 1945 r. aż do połowy lat 50. zaopatrzenie strażaków w pojazdy gaśnicze było katastrofalne. Radzili sobie w tej sytuacji na różne sposoby. Wreszcie nadszedł moment dużych zakupów centralnych sprzętu z krajów zachodnich.
150 lat z Krakowem
System obrony przeciwpożarowej na terenie Krakowa kształtował się przez wieki. Już uchwały Rady Miejskiej w latach 1374-1375 przewidywały karę więzienia dla tego, kto zauważywszy ogień, ucieknie, zamiast powiadomić o nim innych. Do połowy XIX w. obowiązek walki z pożarami spoczywał na mieszkańcach, a podział zadań regulowały kolejne uchwały magistratu. Niebagatelną rolę odgrywał tu strażnik na wieży mariackiej.
Strażacka motoryzacja powojenna cz. 1
Skąd pochodziły auta, którymi jeździli do pożarów zaraz po II wojnie światowej polscy strażacy? Jak je pozyskiwali? Czy rzeczywiście w większości z programu pomocowego Unrra? W wielu publikacjach możemy przeczytać o wielkich amerykańskich dostawach do naszego kraju, także różnorodnego sprzętu dla straży pożarnych. Jak to wyglądało w istocie?
Żeńska strona straży pożarnych
Geneza żeńskiej służby pożarniczej sięga stowarzyszeń samarytańskich i skautowych, powoływanych do niesienia pierwszej pomocy podczas katastrof. Dużą rolę odegrał ruch emancypacyjny, sięgający korzeniami rewolucji francuskiej.
Remiza polskiej straży
Pierwsze polskie statutowe straże pożarne na Zaolziu - „między Polską, a Czechosłowacją” -zaczęły się organizować na początku XX w. Do nich należała także ochotnicza straż pożarna w Suchej Górnej.
Strażacy z kopalni Dębieńsko
Trzymam w rękach dosyć zniszczony stary zeszyt w kratkę z wizerunkiem Marii Konopnickiej. Kurz, pożółkłe i wypadające z niego kartki świadczą o upływie czasu. Mój wzrok zatrzymuje się na kilkunastostronicowych odręcznych zapisach. Są to fragmenty osobistych wspomnień strażaka z kopalni Dębieńsko. Dają one obraz trudnych warunków pracy, a mimo to ofiarnej służby.
Dwie dekady SEVESO
W krajach Unii Europejskiej swego czasu uznano, że niebezpieczne zdarzenia w przemyśle mają często zbyt poważne konsekwencje. Można ich uniknąć, jeśli kwestie bezpieczeństwa potraktuje się adekwatnie do skali ryzyka. Taki właśnie jest cel stosowania dyrektywy SEVESO.