• Tłumacz języka migowego

Aktualności

znaleziono wiadomości: 2541

Gaszenie pożarów w latach 1910-1914

Gaszenie pożarów w latach 1910-1914

Gaszenie pożarów w latach 1910-1914

W latach poprzedzających pojawienie się pierwszego numeru „Przeglądu Pożarniczego” oraz następujących zaraz po tym wydarzeniu o kształcie ochrony przeciwpożarowej w Polsce przesądzały przepisy i systemy panujące w trzech państwach zaborczych. Nie brakowało jednak inicjatyw zmierzających do wypracowania własnego modelu.

Prasa pożarnicza - wycinki z historii

Prasa pożarnicza - wycinki z historii

Prasa pożarnicza - wycinki z historii

Polscy strażacy jeszcze w czasie zaborów podejmowali starania, by czasopisma dla straży pożarnych ukazywały się w języku polskim. Patrząc na wiele ówczesnych inicjatyw, wyraźnie widzimy, jak wielka była w środowisku potrzeba tworzenia periodyku, który nie tylko przekazywałby wiedzę, lecz także spajał polskie pożarnictwo w jeden organizm.

Wiedziałem, czego chcę

Wiedziałem, czego chcę

Wiedziałem, czego chcę

Strażak z zawodu, pisarz z powołania. Człowiek wielu talentów, bo jeszcze całkiem dobrze rysuje i gra na akordeonie. St. bryg. Paweł Rochala, wieloletni autor PP opowiada o sobie i współpracy z naszym czasopismem.

W świecie artyzmu

W świecie artyzmu

W świecie artyzmu

Początki zazwyczaj bywają trudne. Trzeba się zmierzyć ze sprawami codziennymi i otoczeniem, które lubi działać na przekór. Ale Aleksandra Radlak ma to już za sobą i najwyraźniej problematyczne okoliczności wzmocniły ją i pomogły ukształtować zdolną, twórczą duszę. Jest tłumaczką, pisarką, poetką… A naszym czytelnikom dała się poznać jako profesjonalistka, która nie boi się niczego, a już na pewno nie pożarnictwa.

Humanista w ciele inżyniera

Humanista w ciele inżyniera

Humanista w ciele inżyniera

Nie wiązał swoich planów ze strażą. Jako dziecko marzył, by zostać kowbojem, czarodziejem i karateką. Życie zweryfikowało jego plany i dzisiaj może pochwalić się bogatym pożarniczym dorobkiem zawodowym. Człowiek orkiestra - strażak, wykładowca, autor artykułów. O pisaniu i nie tylko opowie bryg. mgr inż. Szymon Kokot.

Przez ocean historii

Przez ocean historii

Przez ocean historii

Wszystkich nas na co dzień zajmuje teraźniejszość, bieżące sprawy, także zawodowe - strażackie, pożarnicze. Wszyscy jednak bierzemy się z przeszłości i to ona nas kształtowała, a dziś może być inspiracją, by tworzyć przyszłość. O pasji odkrywania dawnego pożarniczego świata i opisywania go w rozmowie z Danutą Janakiewicz-Oleksy z Wydziału Dokumentacji Zbiorów Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach

Żywoty równoległe

Żywoty równoległe

Żywoty równoległe

Bolesław Chomicz i Józef Tuliszkowski - wymieniani jednym tchem twórcy polskiej ochrony przeciwpożarowej i zarazem założyciele jej organu prasowego - „Przeglądu Pożarniczego”. Gdzie bylibyśmy dziś, gdyby nie oni? Prześledźmy jeszcze raz drogi ich rozwoju zawodowego i dokonania.

Dzieje motoryzacji

Dzieje motoryzacji

Dzieje motoryzacji

Milowym krokiem w rozwoju motoryzacji było wynalezienie pod koniec XIX w. szybkobieżnego silnika spalinowego. Odmienił on życie strażaków i oblicze straży pożarnych. Sikawki zaczynają odchodzić do lamusa, pojawiają się zupełnie nowe możliwości. 

Historia pewnego ubrania

Historia pewnego ubrania

Historia pewnego ubrania

Gaszenie pożarów należy do najbardziej ryzykownych rodzajów działań, wymagających intensywnej pracy fizycznej w niebezpiecznym środowisku. Wszyscy strażacy są zobowiązani do noszenia zestawu „wyjazdowego” (tj. kurtki, spodni i butów specjalnych) oraz innych środków ochrony indywidualnej (ŚOI), takich jak hełm, rękawice, buty i certyfikowany aparat powietrzny.

Czarne dni nad Wisłą

Czarne dni nad Wisłą

Czarne dni nad Wisłą

Ogień daje życie i postęp, ma jednak oczywiście również drugie - niszczycielskie - oblicze. Od wieków płoną osady, miasta, wsie, lasy i pola, pałace, świątynie, gmachy publiczne i wszelkie wytwory rąk ludzkich. Donoszono o tych wydarzeniach w kronikach, relacjach, wspomnieniach, a później w wiadomościach prasowych, radiowych i telewizyjnych.

do góry