• Tłumacz języka migowego
Różności

Razem dla strażaków

21 Stycznia 2016

Ubiegłoroczne wybory parlamentarne znacząco zmieniły skład reprezentantów społeczeństwa w Sejmie RP i Senacie RP, a co za tym idzie – w poszczególnych zespołach parlamentarnych. Zmiana ta nie ominęła Poselskiego oraz Senackiego Zespołu Strażaków, które wraz z nową kadencją Sejmu RP rozpoczęły swoją wspólną działalność pod nazwą Parlamentarny Zespół Strażaków.

Jego przewodniczącym został Zbigniew Chmielowiec, wybrany na tę funkcję na pierwszym posiedzeniu Zespołu w listopadzie ubiegłego roku. Zastąpił on Krystynę Skowrońską, obecnie wiceprzewodniczącą PZS.

Styczniowe spotkanie Zespołu, świąteczno-noworoczne, było doskonałą okazją do bliższego poznania się jego członków i nowo powołanego komendanta głównego PSP st. bryg. Leszka Suskiego. Wśród zaproszonych gości obecni byli m.in.: sekretarz stanu w MSWiA Jarosław Zieliński, rektor-komendant SGSP nadbryg. Ryszard Dąbrowa, kapelan krajowy strażaków ks. st. bryg. Jan Krynicki oraz posłowie minionej kadencji szczególnie zaangażowani w funkcjonowanie Zespołu, a więc rozwój ochrony przeciwpożarowej i KSRG.

W obecnym składzie Zespół skupia 81 posłów i dwóch senatorów, są oni funkcjonariuszami lub byłymi funkcjonariuszami pożarnictwa, członkami ochotniczych straży pożarnych, działaczami Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP, Obrony Cywilnej Kraju, zarządów kryzysowych. Do jego głównych zadań należy przedstawianie właściwej komisji sejmowej lub Sejmowi RP wniosków lub propozycji dotyczących projektów ustaw i uchwał w sprawach ochrony przeciwpożarowej i krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, wysokości środków budżetowych, na cele realizowane przez PSP i OSP, a także wykorzystywanie przewidzianych prawem środków służących wykonywaniu obowiązków poselskich do podejmowania działań zmierzających do zwiększenia efektywności ochrony przeciwpożarowej i bezpieczeństwa cywilnego oraz współpracy z PSP i zarządami OSP, odpowiednimi strukturami rządu, NFOŚiGW i firmami ubezpieczeniowymi.

rom.
fot. Bogdan Romanowski

do góry