Operacja edukacja
24 Lutego 2017Od wielu lat strażacy uczą, przestrzegają, sprawdzają i pomagają. Zawsze są blisko środowisk lokalnych. Mimo to przez ostatnie 25 lat nie doczekaliśmy się systemowego rozwiązania mającego istotny wpływ na zwiększenie świadomości społecznej, a co za tym idzie - bezpieczeństwa. Zmienia się to m.in. za sprawą rozpoczętego w 2015 r. programu Bezpieczna+.
Zadaniem Państwowej Straży Pożarnej na najbliższe lata będzie ograniczenie liczby ofiar pożarów w mieszkaniach. Jest to cel realny, choć wymagający wiele pracy i zaangażowania. Pośrednio przełoży się to także na ograniczenie liczby pożarów, a tym samym zmniejszenie potencjalnych strat. Jak to osiągnąć?
Technologia a bezpieczeństwo
Pomimo bardzo intensywnego rozwoju ochrony przeciwpożarowej oraz krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, który przełożył się na wzrost potencjału ratowniczego i skuteczności interwencyjnej jednostek ochrony przeciwpożarowej (znaczące inwestycje w sprzęt oraz infrastrukturę, liczne usprawnienia organizacyjne, doskonalenia systemu szkolenia) liczba pożarów nie spada. Nadal wysoka jest szacunkowa wartość bezpośrednich strat pożarowych (średnio około 1 mld zł rocznie). Co więcej, Polska należy do krajów o najwyższym poziomie śmiertelności w pożarach.
Jak pokazują doświadczenia większości wysoko rozwiniętych państw, po osiągnięciu określonego poziomu technologicznego dalsze inwestowanie w potencjał interwencyjny - choć jest konieczne - nie skutkuje spadkiem liczby pożarów ani zmniejszeniem liczby ofiar. Doświadczenia te potwierdzają jednocześnie, że ich zmniejszenie jest możliwe, choć niezwykle trudne. Osiągnięcie sukcesu wymaga jednak intensywnych i skoordynowanych działań nie tylko straży pożarnej, lecz także wielu instytucji publicznych. Potrzebne są bowiem działania [1] o charakterze: technicznym (bezpieczne urządzenia, wyposażenie oraz budownictwo), legislacyjnym (zmiana przepisów oraz ich egzekwowanie - prewencja techniczna), a przede wszystkim edukacyjnym (dostarczanie informacji, wpływanie na zmianę postaw i wzrost świadomości, czyli dostosowana do potrzeb i oczekiwań prewencja społeczna).
Budowanie świadomości o zagrożeniach
O tym, jak niska jest świadomość społeczna zagrożeń pożarowych w mieszkaniach, przekonaliśmy się po opublikowaniu badań [2] zleconych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w październiku 2016 r. Jako przyczynę pożarów 31% respondentów wymieniło w pierwszej kolejności zwarcie instalacji elektrycznej, 22% nieumyślne zaprószenie ognia, 13% pozostawienie włączonych urządzeń elektrycznych, a 10% elementy urządzeń grzewczych, takich jak piecyki lub kominy. Niestety aż 53% respondentów jest przeświadczonych o tym, że czad można rozpoznać po zapachu. Tylko co piąty badany wskazuje, że można go wykryć za pomocą specjalnych czujników. Jednak już 45% badanych docenia przydatność tych urządzeń w wykrywaniu zagrożenia. Czy Polacy z nich korzystają? Niestety nie. Tylko 18% ma zamontowane czujki dymu, a 17% używa w domu czujników tlenku węgla.
Krokiem w kierunku zmiany tej sytuacji jest materiał promocyjny przygotowany przez Komendę Główną PSP do kampanii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji pt. „Czad i ogień. Obudź czujność”. Doświadczenia z minionych lat pomogły z powodzeniem zrealizować cel kampanii - informować o zagrożeniach i promować zasady bezpiecznego zachowania w ich obliczu.
Temu celowi służą również zajęcia edukacyjne prowadzone z dziećmi w ramach Rządowego programu wspomagania w latach 2015-2018 organów prowadzących szkoły w zapewnieniu bezpiecznych warunków nauki, wychowania i opieki w szkołach - Bezpieczna+ (rozporządzenie Rady Ministrów z 23 czerwca 2015 r. - DzU z 2015 r. poz. 972). Natomiast w załączniku do uchwały nr 89/2015 Rady Ministrów z 23 czerwca 2015 r., która ustanowiła ten program wskazano m.in. diagnozę dotyczącą bezpieczeństwa w szkołach oraz stwierdzono konieczność upowszechniania wśród dzieci i młodzieży wiedzy dotyczącej bezpieczeństwa pożarowego.
Ogniki
Tak powstał pomysł prowadzenia bezpośrednich działań edukacyjnych skierowanych do dzieci ze szkół podstawowych, które miały pokazać w praktyce, jak reagować na sytuacje zagrożenia. Realizują go funkcjonariusze PSP w komendach powiatowych (miejskich) PSP w przygotowanych do tego celu klubikach edukacji przeciwpożarowej, czyli „Ognikach”.
Wyposażenie tych sal zaplanowano po konsultacjach z osobami prowadzącymi już wcześniej zajęcia z dziećmi w strażnicach. Ich doświadczenie pomogło także przygotować modelowe scenariusze tych wyjątkowych lekcji. Program przewiduje dofinansowanie wyposażenia sal edukacyjnych do praktycznych zajęć edukacyjnych oraz przeszkolenie strażaków PSP do prowadzenia takich zajęć. Koszt dofinansowania do wyposażenia jednego „Ognika” wynosi obecnie 21 820 zł.
W 2015 r. zostały otwarte dwa klubiki, a w 2016 r. - 19. Rekordowy pod tym względem będzie 2017 r., w którym zaplanowano otwarcie aż 44 „Ogników”. W naszym kraju działa również dziewięć sal edukacyjnych pełniących taką samą funkcję, jednak niesfinansowanych z omawianego programu.
Pożarowa lekcja
Liczba odwiedzających sale edukacyjne w poszczególnych województwach przerosła oczekiwania strażaków. Jedynie w 2016 r. sale edukacyjne odwiedziło blisko 45 tys. dzieci. Oferta edukacyjna okazała się niebywale atrakcyjna nie tylko dla nich, lecz także dla nauczycieli. Zajęcia są łatwo dostępne, bezpłatne, ale przede wszystkim prowadzone profesjonalnie.
Pomysł uczenia dzieci w warunkach kontrolowanego zagrożenia, z możliwością pokazania właściwych sposobów reagowania, przynosi korzyści - głównie dzięki temu, że nie boją się działać. Liczymy, że w przyszłości to dzieci przeniosą tę wiedzę do domów i „wymuszą” na rodzicach na przykład zamontowanie czujki dymu czy czujnika tlenku węgla.
Pierwotna koncepcja, zaproponowana podczas tworzenia rządowego programu, zakładała otworzenie „Ogników” w niemalże każdej komendzie powiatowej (miejskiej) PSP. Pierwszy rok działania programu pokazał jednak, że deklarowana liczba otwarcia 50 takich sal rocznie jest niemożliwa. Główna przyczyna, na którą wskazują komendanci wojewódzcy PSP, to brak odpowiednich lokali.
Szkolenia dla funkcjonariuszy
W latach 2015-2016 zostały przeprowadzone szkolenia dla strażaków prowadzących zajęcia z dziećmi. W 2015 r. ukończyło je 54, a w 2016 r. już 161 funkcjonariuszy PSP. Ich organizacja powierzona została Ośrodkowi Rozwoju Edukacji (ORE). Podczas dwudniowych szkoleń przedstawiane były zagadnienia dotyczące wpływu prewencji społecznej na poprawę bezpieczeństwa pożarowego, charakterystyczne cechy rozwojowe dziecka w wieku 6-8 oraz 9-12 lat, elementy metodyki pracy z dziećmi oraz podstawowe zasad komunikowania się z nimi. Omówione zostały również kompetencje i predyspozycje, które powinni mieć funkcjonariusze PSP odpowiedzialni za pracę z dziećmi. Strażacy brali też udział w ćwiczeniach symulujących zajęcia z dziećmi, z wykorzystaniem gotowych scenariuszy. Otrzymali także gotowe scenariusze zajęć z dziećmi, na tyle rozbudowane, że można je z powodzeniem dostosować do każdej grupy wiekowej i indywidualnych potrzeb dzieci. Aby ułatwić realizację programu, ORE przygotowało również dwuminutowe filmy animowane. Uczą dzieci prawidłowych zachowań w przypadku wystąpienia niebezpieczeństwa, pokazując zabawne perypetie dwóch kreskówkowych bohaterów. Jednym jest Florek Wodnicki - ośmiolatek w kasku z pióropuszem (przypominającym hełm św. Floriana) i peleryną z koca gaśniczego. Dojrzały jak na swój wiek, odważny i skory do pomocy. Chce być strażakiem, tak jak jego tata. W małym palcu ma wiedzę na temat prawidłowego zachowania podczas zagrożenia pożarowego. Drugi bohater to Smok - towarzysz Florka - sympatyczna, wiecznie zakatarzona fajtłapa. Często kicha, czym czasami zdarza mu się zaprószyć ogień. Na szczęście zawsze towarzyszy mu Florek, który wyciąga go z tarapatów. Smok bardzo chętnie słucha rad przyjaciela i jest głodny wiedzy.
Szkolenia były też okazją do wymiany doświadczeń z dotychczasowej działalności sal edukacyjnych. Kolejny raz okazało się, że zagadnienia prewencji społecznej realizowane są przez strażaków PSP w całym kraju. Wielu z nich wprowadza autorskie programy szkoleń, które cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem dzieci i rodziców. Są też tacy, którzy podpatrują ciekawe rozwiązania poza granicami kraju i starają się je przeszczepić na nasz rodzimy grunt. Są niestety i tacy, którym nie po drodze z edukacją dzieci i młodzieży. Nie tak wyobrażali sobie zaszczytną służbę w szeregach PSP. Więc albo nie wierzą, że prewencja społeczna stanie się kolejnym filarem naszej działalności, albo nie widzą efektów tej pracy - co może dziwić, gdy tak często media donoszą o kolejnych małych bohaterach ratujących nie tylko swoje rodziny.
Nie zawsze z górki
Pierwszy tak kompleksowy program napotyka liczne problemy. Najtrudniejsze w ciągu pierwszych 2 lat było znalezienie właściwych miejsc dla „Ogników”. Większość budynków, jakimi dysponują komendy powiatowe (miejskie) PSP, nie ma odpowiednich pomieszczeń, czyli przynajmniej dwóch, najlepiej w bezpośrednim sąsiedztwie lub połączonych ze sobą, sal o łącznej powierzchni od 60 do 100 m2. Jedna ma być multimedialna, druga - przeznaczona do symulowania typowego mieszkania. Pomieszczenia powinny mieścić jednocześnie około 30 osób. Ich wyposażenie musi spełniać wymagania z zakresu bezpieczeństwa i higieny dla dzieci w wieku 5-8 lat: miękkie i bezpieczne wykładziny podłogowe zapewniające dobrą izolację cieplną, ze stosownymi atestami bezpieczeństwa dla placówek oświatowych, ilustracje zawieszone lub przyklejone na ścianach powinny być kolorowe i przyjazne dzieciom.
Brak właściwych warunków lokalowych nie może być przyczyną niezrealizowania zobowiązań w tak słusznej sprawie. Dobrym pomysłem byłoby więc umożliwienie tworzenia „Ogników” w wojewódzkich ośrodkach szkolenia PSP. Realizacja tego założenia jest możliwa jednak tylko po zmianie sposobu finansowania wyposażenia sal edukacyjnych. Stosownie do wymogów art. 154 ustawy z 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (DzU 2009 nr 157 poz. 1240) wojewodowie jako dysponenci części występują do ministra finansów o uruchomienie środków z rezerwy celowej. Na podstawie decyzji ministra finansów wojewoda zwiększa plan wydatków budżetowych komendy wojewódzkiej PSP oraz kwotę dotacji dla powiatu z przeznaczeniem dla komend powiatowych (miejskich) PSP. Właściwy wojewoda przekazuje środki finansowe na realizację zadań przez komendy powiatowe (miejskie) PSP właściwym starostom w formie dotacji celowej. Pieniądze pokrywają zatem wydatki tylko komend powiatowych (miejskich) PSP.
Wojewódzkie ośrodki szkolenia PSP są pod względem finansowym i organizacyjnym integralną częścią komend wojewódzkich PSP. Ich przygotowanie logistyczne, techniczne, szkoleniowe i lokalowe daje możliwości przekształcenia ośrodków w lokalne centra edukacji społecznej, które zrealizują zadania programu Bezpieczna+. Potrzebują jednak dofinansowania.
Godne naśladowania
Niezależnie od realizacji rządowego programu Bezpieczna+, w obiektach PSP otwierane są rozbudowane centra edukacji przeciwpożarowej. Mogą one nie tylko wypełniać wszystkie funkcje „Ogników”, lecz także wychodzić z ofertą do młodzieży i osób starszych. Dobrym przykładem jest Centrum Edukacji Przeciwpożarowej w Chorzowie, w którym funkcjonują sektory tematyczne: „Ścieżka edukacyjna” oraz „Mała strażnica”. Zastosowane najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne odróżniają to miejsce od innych sal edukacyjnych. Zajęcia prowadzone są w ramach zajęć pozaszkolnych, pozwalając na skuteczne przekazanie wiedzy przez praktyków (strażaków w czynnej służbie).
Centrum zostało utworzone w zaadaptowanym pomieszczeniu nieużywanego magazynu podziemnego w chorzowskiej komendzie miejskiej PSP (800 m2 powierzchni o kubaturze 3200 m3). Powierzchnię podzielono na sektory tematyczne. Pokazują one zagrożenia pożarowe występujące w mieszkaniach czy obszarach leśnych oraz skutki wypadków drogowych i katastrof budowlanych. Dodatkowy sektor, wyposażony m.in. w samochód pożarniczy (w skali 1:1), z wizualizacją jazdy alarmowej, pokazuje specyfikę pracy w straży pożarnej. Koszt projektu zamknął się kwoto około 480 000 zł. Zapewne wydatki byłby większe, gdyby nie osobiste zaangażowanie strażaków z Komendy Miejskiej PSP w Chorzowie. Podobne ścieżki edukacyjne funkcjonują m.in. w Rakoniewicach, Radomiu i Legionowie. Ma się taka pojawić także w Warszawie.
Bezpieczne życie
Nie można zapomnieć o wieloletnim programie edukacyjnym „Bezpieczne życie”, realizowanym przez PSP na podstawie listu intencyjnego podpisanego 20 września 2001 r. przez sekretarza generalnego Szwedzkiej Ligi Obrony Cywilnej oraz komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej - szefa Obrony Cywilnej Kraju.
Program ma poprawić bezpieczeństwo dzieci i młodzieży poprzez upowszechnianie wiedzy oraz umiejętności z zakresu właściwego zachowania się w sytuacji zagrożenia, podniesienie kwalifikacji nauczycieli przekazujących uczniom wiedzę z zakresu bezpieczeństwa, wzrost świadomości oraz wyrobienie umiejętności i nawyków zachowania się w trudnych sytuacjach, a także poprawę stanu bezpieczeństwa w szkołach.
Do programu opracowane zostały nie tylko przetłumaczone z języka szwedzkiego ćwiczenia dla dzieci i podręczniki dla nauczycieli, ale również nasze rodzime „Przygody Ognika” z opowiadaniami autorstwa Aldony Dobrzyńskiej. Przez 15 lat program objął ponad 150 tys. dzieci w całej Polsce. Wydaje się jednak, że potencjał szwedzkiego programu nie został dobrze skonsumowany. Obecnie trwają prace nad większym zaangażowaniem wojewódzkich koordynatorów prewencji w rozpowszechnianie jego idei oraz nad przeszkoleniem funkcjonariuszy mogących przygotować nauczycieli do przekazywania zagadnień z zakresu ochrony przeciwpożarowej.
Konkurs kalendarzowy
Po raz pierwszy decyzją komendanta głównego PSP realizujemy zadanie dotarcia do wszystkich szkół podstawowych i gimnazjalnych w Polsce z kalendarzem plakatowym PSP na 2017 r. Ma to być zachętą do przystąpienia do konkursów tradycyjnie zamieszczanych na jego drugiej stronie. Ma również wiązać się z wizytą strażaków w placówkach oświatowych i pomocą w rozwiązywaniu doraźnych problemów prewencyjnych. W tym celu jubileuszowy kalendarz Państwowej Straży Pożarnej, związany z 25-leciem jej działalności, został wydrukowany w nakładzie prawie 60 tys. egzemplarzy.
I co dalej?
Opisane działania edukacyjne to element szeroko rozumianej prewencji społecznej. Jednak sama edukacja, choć ważna, nie wystarczy. Przede wszystkim należy wpłynąć na wprowadzenie zadania „prewencja społeczna” do budżetu państwa oraz do dokumentów strategicznych oraz wprowadzenie obowiązku stosowania czujek dymu i czujników tlenku węgla w domach i mieszkaniach. W przepisach powinny pojawić się też zmiany umożliwiające kontrolę prawidłowości ich stosowania. Równie ważne jest uzależnienie stawki składki ubezpieczeniowej lokalu mieszkalnego od poziomu jego bezpieczeństwa oraz wprowadzenie standardów bezpieczeństwa dla materiałów wystroju i wyposażenia wnętrz.
Rozszerzyć musimy również liczbę odbiorców naszego programu. Uczenie dzieci jest zadaniem bardzo wdzięcznym i stosunkowo łatwym. Statystyki jednak przypominają, że osoby tracące życie z powodu zatrucia tlenkiem węgla najczęściej ukończyły 60. rok życia. Przed nami więc trudne zadanie rozpoczęcia „prewencji senioralnej”, zapewne z wykorzystaniem innych form przekazu niż media społecznościowe i internet.
Od kierunku prospołecznego nie ma ucieczki.
Prewencja społeczna to jednak trud, który się nam wszystkim opłaci.
st. kpt. Małgorzata Romanowska jest naczelniczką Wydziału Prewencji Społecznej w Gabinecie Komendanta Głównego KG PSP
Źródło
- [1] „Zgaś ryzyko”. Program ograniczenia liczby ofiar pożarów 2015-2024. Projekt.
- [2] „Badanie dotyczące zagrożenia pożarowego oraz zatruć tlenkiem węgla” przeprowadzone metodą CATI (Computer Assisted Telephone Interviewing) na reprezentatywnej próbie 1001 Polaków, w wieku 16+ . Ipsos Sp. z o.o. dla MSWiA, październik 2016.
Podpisy do zdjęć:
Fot. 1 Zajęcia w klubiku edukacji przeciwpożarowej w siedzibie KP PSP w Łańcucie, fot. Mariusz Skrobacz/archiwum KP PSP w Łańcucie
Fot. 2 Widok wnętrza „Ognika” w Sokołowie Podlaskim. Sala multimedialna, fot. archiwum KP PSP w Sokołowie Podlaskim
Podpis do ryciny: Projekt wizualny sali edukacyjnej „Ognik”, źródło: materiały KG PSP
luty 2017