Marecka edukacja
22 Sierpnia 2016Walka z pożarami, skutkami nawałnic, czy likwidacja skutków wypadków drogowych to nie jedyne zajęcia strażaków. Wizyty w przedszkolach i szkołach, a także odwiedziny grup przedszkolnych w remizie są stałym elementem życia niejednej jednostki.
Dzieci obdarzają strażaków ogromnym zaufaniem. Ich praca wzbudza wielkie zainteresowanie najmłodszych, a zawód ten zazwyczaj pojawia się na pierwszym miejscu listy odpowiedzi na pytanie: „Kim zostaniesz, gdy dorośniesz?”.
Warto wykorzystywać dziecięcą ciekawość i zaufanie do strażaków, aby przekazać najważniejsze zasady bezpieczeństwa. W mniejszych miejscowościach często aktywność jednostek ochotniczych straży pożarnych daje jedyną szansę na dotarcie z tymi informacjami nie tylko do najmłodszych, lecz także ich rodziców.
Druhowie z mareckiej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej także postanowili uczyć małych mieszkańców swojej miejscowości. W ciągu ostatnich lat przeprowadzone zostały dwie akcje edukacyjne - obie zasługujące na uwagę, a nawet na naśladowanie.
Bezpieczny przedszkolak
Warsztaty „Bezpieczny przedszkolak” po raz pierwszy odbyły się latem 2014 r., jako propozycja dla najmłodszych spędzających lato w mieście. Podczas 16 spotkań w mareckiej OSP dzieci uczyły się, jak należy się zachować w sytuacji zagrożenia i oswajały się z numerami alarmowymi 112 i 998.
Przedszkolaki są niezwykle wymagającym audytorium i trzeba dołożyć starań, by forma, w której przekazywane są informacje, była możliwie najciekawsza. Dlatego druhowie wykorzystali - oczywiście uzyskując wcześniej zgodę wydawcy - materiały dydaktyczne z postacią popularnego Strażaka Sama. Zeszyty z łamigłówkami, rebusami i kolorowankami urozmaiciły spotkania, a jednocześnie pozwoliły w uporządkowany sposób przekazać najważniejsze treści.
Każde zajęcia były zamkniętą całością, poświęconą jednemu tematowi, np.: Gdy widzisz pożar, Jak dbamy o bezpieczeństwo?, Jak zostać strażakiem?, Pojazdy i sprzęty strażaka, Bezpieczne wakacje, Bezpieczni na drodze, Bezpieczeństwo w domu, Kodeks pomocnika strażaka. Pogadanki o sytuacjach zagrożenia zobrazowane zdjęciami niebezpiecznych sytuacji, praktyczne ćwiczenia oraz prezentacja środków ochrony osobistej strażaków i wyposażenia ich samochodów ratowniczo-gaśniczych - to wszystko zwiększało atrakcyjność zajęć.
Interesujące były także spostrzeżenia samych strażaków. Podczas ćwiczeń sporym problemem dla dzieci okazało się podanie dyspozytorowi swojego adresu. W całej grupie objętej programem tylko kilkoro starszych uczestników znało swój adres zamieszkania. Ważne, by zwrócić na to uwagę rodziców.
Akademia Małego Strażaka
Drugim z organizowanych w Markach przedsięwzięć były zajęcia przeznaczone dla uczniów szkół podstawowych, które rozpoczęły się w grudniu 2015 r. i trwały do 18 czerwca, czyli prawie do zakończenia roku szkolnego. Druhowie spotykali się z dziećmi dwa razy w miesiącu, w soboty, wykorzystując salę szkoły podstawowej oraz na terenie jednostki OSP. Niewątpliwym sukcesem był udział w zajęciach aż dwudziestu ośmiu stałych słuchaczy - uczniów szkoły podstawowej nr 4 w Markach.
Zdaniem dh. Krzysztofa Owczarskiego - jednego z odpowiedzialnych za przygotowanie przedsięwzięcia - największym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia w remizie polegające na prezentacji i omówieniu działania sprzętu oraz dotyczące zasad udzielania pierwszej pomocy. Niewątpliwie młodym adeptom sztuki pożarniczej bardzo podobały się także zadania sprawnościowe: pokonywanie toru przeszkód na czas oraz rozwijanie odcinka bojowego, czyli rzeczywiste rozwinięcie linii gaśniczej i strącanie pachołków strumieniem wody.
Organizatorzy dokładają starań, by projekt miał swoją kontynuację w kolejnym roku szkolnym. Chcieliby przeprowadzić takie spotkania dla wszystkich szkół w Markach. Motywują do tego także opinie rodziców dzieci uczestniczących w zajęciach. Podobał im się ich profesjonalizm i podejście strażaków do najmłodszych. Najważniejsze - jak podkreślała mama czteroletniego druha Dominika - były rozmowy i ćwiczenia o bezpieczeństwie w różnych sytuacjach. To ważny dodatek do codziennej pracy w domu.
Kilka prostych kroków do stworzenia programu edukacyjnego.
- Mieć chęci i motywację.
- Powołać grupę roboczą, która będzie odpowiadała za całość projektu i zorganizuje harmonogram zajęć oraz zaangażuje do projektu odpowiednią liczbę druhów potrzebnych do ich przeprowadzenia.
- Przygotować program zajęć - gotowe scenariusze można znaleźć chociażby w internecie. Do współpracy przy programie można zaprosić nauczycieli.
- Zadbać o materiały dydaktyczne - konieczne są wydruki z zadaniami, karty z zasadami bezpieczeństwa. Sprawdzą się plakaty, naklejki z informacjami o telefonach alarmowych. Potrzebne będą także materiały biurowe - kredki, kleje, wycinanki czy farby. Wiele zależy od inwencji twórców programu. Niezbędne będą także materiały opatrunkowe do ćwiczeń związanych z udzielaniem pierwszej pomocy. Ponieważ jednostki straży nie dysponują zazwyczaj dodatkowymi środkami finansowymi na organizację tego typu zajęć, warto poszukać sponsorów.
- Przygotować miejsce na zajęcia. Może to być remiza lub pobliska szkoła. Ważna jest dostępność sali i krzeseł, miejsca do ćwiczeń praktycznych i oczywiście sanitariatów. Warto pomyśleć o pomieszczeniu, w którym rodzice mogą zaczekać na dzieci.
- Zorganizować sprzęt do stworzenia dokumentacji zdjęciowej lub wideo z zajęć.
- Przygotować pamiątkowe dyplomy dla dzieci.
Beata Sawoń jest członkiem OSP w Markach
fot. arch. OSP Marki
sierpień 2016