Atak pogody
15 Marca 2022Zaczęło się 17 lutego. Dzień wcześniej w telefonach komórkowych rozlegały się dzięki SMS-ów z alertem ostrzegającym przed silnym wiatrem. Sygnał, dotąd neutralny, zabrzmiał tym razem złowieszczo. Mało kto spodziewał się wcześniej, że nad Polskę nadciągnie niż Dudley, który sprowadzi też mocniejszy podmuch wiatru. Silne wichury to coraz częstsze zjawisko w tej części Europy, w Polsce jeszcze się do tego nie przyzwyczailiśmy.
Powodem są wysokie jak na tę porę roku temperatury - od 7°C do nawet 14°C na termometrach w Polsce w lutym nie jest raczej normalnym zjawiskiem. Trzeba się zatem liczyć z tym, że pogoda będzie kapryśna, a kaprysy te odbiły się na mieszkańcach kraju. Poprzewracane drzewa, zablokowane drogi, nieprzejezdne tory kolejowe, pozrywane dachy domów, przerwy w dostawie prądu.
Mocniejsze uderzenie wiatru przyszło w nocy z 18 na 19 lutego, kiedy wiatr osiągał w porywach nawet ponad 100 km/h. Najpierw powiało w województwie zachodniopomorskim, lubuskim oraz wielkopolskim, potem niż ruszył w kierunku województw pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, łódzkiego oraz mazowieckiego. Doszło wiele kolejnych zniszczeń. Sobotni dzień okazał się dla strażaków bardzo pracowity - ponad 20 tys. zgłoszeń, ponad 2200 uszkodzonych budynków. Od początku wichur strażacy interweniowali ponad 40 tys. razy. Odnotowano cztery ofiary śmiertelne oraz sześć osób rannych.
Najgorsza sytuacja była w województwie zachodniopomorskim. Dlatego skierowano tam siły Centralnego Odwodu Operacyjnego ze Szkół Aspirantów PSP w Poznaniu i Częstochowie. Komendant główny PSP nadbryg. Andrzej Bartkowiak udał się do Drawska Pomorskiego. Tam zapoznał się z sytuacją i wziął udział w naradzie z udziałem wiceministrów spraw wewnętrznych i administracji oraz wojewodów w formie online. Tego samego dnia odbył się także briefing prasowy. W koordynację działań na terenie woj. zachodniopomorskiego zaangażowani byli wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker, wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki oraz zachodniopomorski komendant wojewódzki PSP st. bryg. Jarosław Tomczyk. Aby omówić działania związane z usuwaniem skutków sobotnich wichur, zastępca komendanta głównego PSP nadbryg. dr inż. Adam Konieczny wziął udział w spotkaniu w siedzibie MSWiA i uczestniczył w briefingu prasowym w siedzibie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Marta Giziewicz jest redaktorką i dziennikarką, autorką powieści, pracuje w "Przeglądzie Pożarniczym" od 2020 r.